Przejdź do głównej treści Przejdź do wyszukiwarki
Fundacja "Myśląc Ojczyzna - Im. Ks. Infułata Ireneusza Skubisia"

Zdrowie jest najważniejsze-Ks. inf. Ireneusz Skubiś

Utworzono dnia 15.05.2020

         Ku wolności wyswobodził nas Chrystus!

„Zdrowie jest najważniejsze”. Takie zdanie jest przyjmowane jako oczywistość i wszyscy z tym się zgadzają. Jednocześnie wiemy, że zdrowie w idealnym stanie nie istnieje. Wystarczy rozejrzeć się dookoła. Obecnie, w czasie szalejącej zarazy, tym bardziej widzimy, że pandemia dotknęła już setki tysięcy ludzi. a miliony pozostają w lęku i niepewności. Na naszych oczach świat stał się gigantycznym szpitalem.

Życzenia zdrowia słyszymy prywatnie ale słychać je także w świecie medialnym i politycznym. „Ratuj się, kto może” - stało się hasłem światowym. Jesteśmy świadkami jakiegoś przetargu politycznego czyli politycznej licytacji, kto da najwięcej możliwości dla zagrożonych obywateli. Najwięcej obiecują opcje lewicowe – one mają najwięcej wprawy w dawaniu obietnic. Kłamca może przecież wszystko obiecać, on po prostu ma wypaczone sumienie i słowo u niego nic nie znaczy. Najczęściej po okresie rządów kłamców często lewicowych musi nastąpić czas naprawiania – czas rządów komunistów nazywano więc okresem błędów i wypaczeń. Także dziś na polskiej scenie politycznej jesteśmy świadkami jak określona koalicja przez 8 lat swoich rządów doprowadzała kraj do ruiny, a obecnie, korzystając z pomocy obcych i wręcz wrogich Polsce mediów prowadzi kłamliwą polityką zniewolenia umysłów często poczciwych ludzi. Najgorsze jest to, że prowadzi to do ogromnego skłócenia społecznego. A wszystko dzieje się w otoczce pięknych haseł. Ludziom się wydaje, że wielu tzw. działaczom chodzi o jakieś ideały. Jakże często hasłem wywoławczym jest słowo „konstytucja”. Choć ostatnio, gdy chodzi o to hasło, ci sami krzykacze zapędzili się w tzw. kozi róg i Polacy coraz częściej przecierają oczy stwierdzając, że „król jest nagi”.

         Właściwie można powiedzieć, że cały świat znalazł się dziś w sytuacji granicznej. W ogromnym światowym zgiełku czujemy się jak na wojnie. Zresztą, nie wiadomo, czy to już nie jest wojna. Niedawno papież Franciszek wspominał o wojnie w kawałkach. A może ona już nie jest w kawałkach... Wydaje się, że obok wielorakich sporów jesteśmy przede wszystkim świadkami sporu o wartości. Bardzo ciekawie mówił o tym na Jasnej Górze Przewodniczący KEP abp. Stanisław Gądecki, opierając się na bardzo celnej diagnozie Kościoła przez znakomitego kard. Roberta Saraha. Także ważne uwagi dotyczące życia ludzi starych. To bardzo dobra obrona nienarodzonych na przykładzie Emilii Wojtyłowej., która nie posłuchała „dobrej rady” ginekologa z Wadowic, i widzimy, że tak mało brakowało, by nie było Wielkiego Papieża Jana Pawła II. Pytamy - ilu takich geniuszy zamordowano na świecie, ale także w Polsce... A przecież Bóg, dając im wszystkim nieśmiertelną duszę i ludzki gen miał dla nich Boskie przeznaczenie.Kazanie Przewodniczącego Episkopatu Polski zasługuje na wielką narodową refleksję.

         Pomyślałem sobie - zobaczcie, jak mądry jest Kościół!. I w tym miejscu należy się domagać tego żywego głosu Kościoła. Ten trudny czas, to jest – wbrew pozorom - czas Kościoła. Tylko Kościół może dać Boży przepis na nowe czasy, na pewno bardzo trudne. Świat stoi  bowiem nie tylko przed zagrożeniem życia i zdrowia. Światu zagraża nowa poprawność polityczna tłumaczona rzekomą obroną zdrowia i życia, a w rzeczywistości pozbawiająca nas wolności i będąca dyktaturą. Obrona życia i zdrowia jest rzeczą oczywistą, każdy się z tym zgadza. Ale przecież istnieje także ogromny świat wartości podstawowych. Ludzie mający władzę i pieniądze, ale bez sumienia mogą zgotować ludzkości straszliwą tragedię.

Słyszy się o idei depopulacji, głoszonej przez niektórych możnych tego świata. Zapewne w związku z tym tak wielu ludzi pyta: skąd się tak naprawdę wziął koronawirus? A może istnieje drugie dno w tej sprawie?

Zwróćmy też uwagę jak bardzo został uderzony Kościół na świecie. Biskupi francuscy stwierdzili, że rząd francuski potraktował ich głos jak głos smarkaczy. A trzeba także zauważyć potraktowanie Kościoła we Włoszech. Nie tylko mnie było ogromnie  smutno, gdy widziałem samotnie modlącego się papieża Franciszka. Czyżby próbowano skutecznie rozproszyć wspólnotę Kościoła? Przecież niedawno jeszcze papież Franciszek podkreślał, że pasterz powinien czuć zapach owiec. Mamy wszyscy świadomość, że Kościół jest wspólnotą. Ale ucieczka przed pandemią to nic innego jak unikanie wspólnoty. Mamy więc do czynienia z klasycznym uderzeniem we wspólnotę Kościoła. Największym zadaniem, na czas pandemii jest dziś ratowanie wspólnoty, która jest jego istotą. Dlatego trzeba szukać sposobów, by ta wspólnota została zachowana. Dość często mówi się dziś o Kościele domowym. Jest to ważna i interesująca opcja, ale przecież nie można odejść od wspólnoty parafialnej z jej liturgią, nie można odejść od wspólnoty Kościoła diecezjalnego czy wspólnoty Kościoła w wydaniu narodowym i powszechnym. Te wszystkie postaci Kościoła mają swoje korzenie, swoją historię i kulturę. To przecież życie Chrystusowego Kościoła! A może są potrzebne sztaby kryzysowe w Kościele?

Funkcjonujemy ciągle na styku życia cywilnego, politycznego i religijnego. Istnieje tu ogromna możliwość manipulacji i nadużyć, które już zresztą zauważamy, choćby w Chinach i tam, gdzie rządzi lewica. Być może i w Polsce lewicowi lub lewicujący politycy, naciskani przez zmaterializowaną Europę, tak bardzo walczą o doprowadzenie do bałaganu politycznego wyrażającego się m.in. przeszkodzeniem w wyborze poprawnego prezydenta, na którego wskazują sondaże.

Dlatego stajemy przed ważnymi decyzjami. Jeszcze raz powtarzam, że trzeba głośno krzyczeć: To jest czas Kościoła. Tylko Kościół może uratować świat. Propozycje, które w imieniu Chrystusa Zmartwychwstałego przedstawia Kościół w sposób ewidentny są oparte na prawdzie, na uczciwości i  na miłości wyrażonej przez dwa słowa stanowiące istotę religii chrześcijańskiej: Będziesz miłował. Tylko Bój jest godny największej miłości i tylko człowiek, stworzony na obraz i podobieństwo Boże jest także godny największego umiłowania. W te słowa miłości wpisuje się Dekalog, jako stróż i gwarancja moralności. Ta moralność ma oparcie w Bogu - stwórcy i w prawach natury.

W Ewangelii zawarte są wszelkie wskazania dla poprawnego życia człowieka, zwłaszcza dla jego wolności. „Ku wolności wyswobodził nas Chrystus” - powie przecież św. Paweł (Ga 5, 1). Dziś bardzo jasno widać, że wobec nowej idei poprawności politycznej najbardziej zagrożona jest wolność człowieka, w tym także wolność Kościoła.

Jeśli stery świata zastaną przejęte przez ateistów, ludzi bez sumienia, to świat i człowiek wejdzie w okres największego niewolnictwa, którego będą pilnować wielkie systemy cyfrowe. Sztuczna inteligencja, która przecież nie ma serca ani miłości, może uczynić naszą piękną Planetę wielkim kosmicznym  więzieniem.

A zatem – chyba nie powinniśmy mówić, że zdrowie jest najważniejsze. Najważniejszy po Bogu – jest cały człowiek dążący do Boga z jego wolną wolą, rozumem i wolnością.

Tego człowieka uratować może tylko Kościół i żyjący w nim Chrystus Zmartwychwstały.

Wołam więc! Chrześcijanie, nadszedł nasz czas! Policzmy się!

 

ZAŁĄCZNIKI:

Kalendarz

Rok wcześniej Miesiąc wcześniej
Marzec 2024
Miesiąc później Rok później
Pon Wt Śr Czw Pt Sb Nie
26 27 28 29 1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30 31

Imieniny

Licznik odwiedzin:

W tym tygodniu: 22

W poprzednim tygodniu: 53

W tym miesiącu: 194

W poprzednim miesiącu: 193

Wszystkich: 26816

Zegar