Matko Boża Częstochowska!
Matko, dla której nie było miejsca w Betlejem! Matko poszukująca, Matko biednych, oczekująca pomocy!
Tak można powiedzieć dzisiaj do Ciebie, gdy zbliża się Twój najpiękniejszy dzień – Boże Narodzenie. Można też powiedzieć: Matko Bożego narodzenia. Bóg przekazał Tobie tę wielką propozycję, że pośle swojego Syna, zrodzonego z niewiasty aby zbawił świat. Bóg miłosierny, który przychodzi do nas z wielkim otwarciem , którego pierwszym świadkiem jest papież Franciszek, papież idei miłosierdzia – miłosierdzia Boga, który się nie męczy w pokazywaniu swojego serca, czułości i miłosierdzia człowieka oraz otwiera się na brata. Chce mu pomagać.
Zauważmy jak wielką panoramę stanowi Rok Święty Miłosierdzia Bożego ogłoszony przez Ojca Świętego Franciszka. To obraz dla nas wszystkich, dla biednych i bogatych, bo przecież często bogaci są bardzo biedni. Trzeba też dostrzegać biedę świata. Miliony ludzi, którzy cierpią niedostatek, chorują, jest im ciężko i źle, a Ziemia jest tylko małą planet w ogromnym kosmosie, dziele Stwórcy wszechświata. Na tej planecie jest życie, jest człowiek obdarzony jaźnią, czyli istota, która może świadomie powiedzieć: Ja jestem. Człowiek powołany na obraz i podobieństwo samego Boga. Ten człowiek zasługuje na miłość a jeszcze bardziej na Miłość miłosierną czyli na miłosierdzie.
Dlatego dzisiaj otwieramy się na miłosierdzie. Proponujemy Tobie, Maryjo, do której bieda ciągle zaglądała w oczy, byś pobłogosławiła jedną ważną sprawę: List do biednego. To także życzenie, byśmy umieli napisać list do drugiego człowieka. Choćby pocztówkę na Boże Narodzenie ze słowami pełnymi miłości, dobroci a może dobrych życzeń czy odrobiny serca. Może trzeba kogoś wesprzeć, pocieszyć, coś dać, pomóc lepiej przeżyć święta Bożego Narodzenia. Trzeba napisać list do biednego. Jeżeli jesteś bogaty napisz do biednego brata. Jeżeli jesteś biedny napisz list do jeszcze biedniejszego.
Taką propozycję dajemy w Internecie i pod internetowym adresem List do biednego możemy się zapisywać, pokazywać swoim braciom, często bezimiennym, słowa dobre i życzliwe. Niech to będzie nasze czuwanie przed Bożym Narodzeniem. Niech to będzie odezwanie się polskie, patriotyczne, zgodne z tradycją tych Świąt w Polsce. Niech to będzie połączone z modlitwą za obecnie kierujących naszym krajem. Ci ludzie to prawdziwi patrioci, chcą rządzić Polską i już pokazują chęć służenia Polsce i Polakom.
Musimy odrzucić wszystko, co przeszkadza obecnie kierującym państwem, łącznie z Prezydentem RP. To dobrzy chrześcijanie, ludzie, którzy realizują Ewangelię. Choć napotykają na wiele przeszkód, rzuca im się kłody pod nogi to Ty, nasza Matko i Królowo, Matko biednych wspomagaj tych, którzy chcą zaradzić polskiej biedzie.
Maryjo, Matko naszego uciśnionego narodu, nie pozwól byśmy się stali kolonią Zachodu czy Wschodu. Możemy być biedni – ale u siebie, biedni – ale bogaci i dążący do lepszego stanu życia.
Matko Bożego Narodzenia, przez swoją modlitwę i wstawiennictwo u Boga, uczyń, by Polska stała się prawdziwą wyspą Ewangelii – krajem, gdzie dobroć, uczciwość i sprawiedliwość znajdą swoje miejsce i doprowadzą wszystkich do lepszych czasów.